Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Wto 15:54, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wykorzystywanie religii do własnych celów to z pewnością grzech (dla daner religii). Oczywiście nie można świadkowi Jeowy powiedzieć, żeby zrobił ozdobe choinkową, mikołaja, itp., gdyż to owszem jest niezgodne z jego wiarą, ale pozostałe rzeczy są jak najbardziej wskazane.
A co do woja. Czy gdybym udawał geja to by mnie przyjeli ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sadie
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie uczucia są karygodne... (Nowy Targ)
|
Wysłany: Wto 19:11, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Raczej by Ciebie nie przyjęli. Bo wiadomo wojsko=fala. A skoro zwykłych ludzi wojsko doprowadza do depresji/ shiz / paniki/ epilepsji i innych rzeczy to wiecie... Homoseksualisty tym bardziej by nie przyjęli...
Wykorzystywanie religii w celu osiągnięcia prywatnych zysków jest chore... No ale nikt nie jest idealny. Każdy znajdzie sposób, żeby osiągnąć cel. Ja w celu osiągnięcia zysków kłamię katechetce w żywe oczy a i tak zawsze jakoś tą religię zdaję. Trzeba sobie jakoś życie ułatwiać A jak religia ogranicza to rezygnuję z tych ograniczeń. Moja prywatna sprawa. ja jestem praktykująca a niewierząca (a nie na odwrót xD)
Wiecie co... Ten temat powinien się nazywać raczej "wiara" a nie "sekty"
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Wto 20:25, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zmieniłem temat bardziej zgodny z prowadzoną tu dyskusją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lennves
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kostrzyna nad Odrą
|
Wysłany: Śro 9:28, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry pomysł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asija
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: Pią 18:30, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja tam nic nie mam do innych wyznań,ale jehowej nie znoszę.....nie wiem czemu...egoista???nietolerancyjna???NIE-wku*wiają mnie i tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lennves
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kostrzyna nad Odrą
|
Wysłany: Pią 19:33, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mie w nich wkurza że łażą po domach! Jak ktoś będzie się chciał do nich przyłączyć to napewno ich znajdzie, a oni zawracają du**
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Pią 19:40, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A co wam przeszkadza, że chodzą pod domach. Dają się bardzo spławić:
"Przepraszam mam włączony gaz".
"Przepraszam, ale zajmuje się bhratem".
"Przepraszam, nie mam czasu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lennves
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kostrzyna nad Odrą
|
Wysłany: Pią 19:43, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Często walę do nich jakieś teksty a oni dają mi te ulotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syaoran
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Castle of Darkness
|
Wysłany: Pon 16:43, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pozwólcie, że wtrące się do dyskusji...
Moim zdaniem Bóg/bogowie to tylko godformy, które tworzą ludzie. Oczywiście wiara w nich działa, o ile ktoś w nich wierzy, gdyż godformy czerpią energie z wiary. Ostatnio rozważałem stworzenie własnej religii, wprowadzenie w niej wielu bogów, odpowiedzialnych za to, co chce osiągnąć... Uważam, że o ile będę w nich wierzyć to spełnią moje rządania i prośby... Szczerze to wolę wierzyć we własnych bogów niż w tych, którzy stworzyli inni. Będę miał pewność, że zyskam dzięki nim to, co chcę osiągnąc... Jestem także pewien, że ta wiara wyjdzie mi na dobre, gdyż pomoże mi to w tworzeniu sigli i odprawianiu magicznych rytułałów. A mogę was zapewnić, że magia istnieje. Na razie zaczynam z nią, ale wierzę, że istnieje... Magia nie polega na takim czarowaniu jak w Harrym Potterze. Prawdziwa magia składa się z dwóch czynników: wiary i woli. Żeby magia działała trzeba w nią wierzyć i wierzyć w jej działanie...
Cóż trochę za dużo napisałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Pią 22:43, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Za dużo naczytałeś się o magii chaosu. To są tlko wymysły jakiś fanatyków.
A co do wiary to ja jestem ateitą i już więcej nie będę tego ukrywał.
Ostatnio rozmawiałem z mamą i obiecała, że nie będę musiał uczęszczać na lekcje religii w liceum. Jeśli jednak dojdzie do tego, że będę musiał spędzać godzinę i trzydzieści minut tygodniowo w jednym pomieszczeniu z księdzem to zacznę mówić o inkwizycji, o błędnie interpretowanej przez kościół biblii, o niedziewiczości maryji, o tym, że bóg jest bogiem, jezus jest synem, a duch św. jest duchem św. i nie są jedną osobą.
Troche chaotycznie napisane ale taki już jestem.
Sayonara
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asija
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: Wto 12:44, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To fajnie,że się dogadałeś choć w tej kwestii...xD....a Ty idziesz do bierzm. czy już byłeś czy nie zamierzasz iść???
Syaoran-dobre godfromy...heh...ale w sumie to też jest jakaś teoria
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Wto 12:48, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Byłem już u bierzmowania. Teraz trzeba będzie tylko odbębnić święto zmarłych, pasterke, msze za dziadka i ani troche więcej kościoła.
Szczerze to chciałbym uczęszczać na lekcje etyki lub filozofii, ale niestety te zajęcia nie są organizowane w mojej nowej szkole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lennves
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kostrzyna nad Odrą
|
Wysłany: Czw 16:22, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To też jest nawet dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Pią 18:07, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz to pisze, ale zdecydowałem się jednak na zajęcia religii w pierwszej klasie liceum. Szczerze mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Nie są to kolejne puste złowa o jakimś Jezusie, a nazwałbym te lekcje raczej dyskusją o życiu. Prowadzimy szeroko rozumianą dyskusje na różne tematy. Na razie były narkotyki i trochę o sektach i egzorcyzmach. Ksiądz obiecał, że kiedyś na lekcje przyprowadzi egzorcystę.
Nie zmienia to jednak faktu, że kościół to tylko maszynka do robienia pieniędzy.
Dowód?
Dziś przyszedł na kolende ksiądz do mnie do domu. Przywitał się, pobłogosławił, wziął kopertę i poszedł. Cała wizyta nie trwała dłużej niż 3 minuty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Levanda
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:28, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wszyscy księża są tacy. Do mnie kiedys przyszedł i nie chciała wziąsc koperty, bo wiedział, ze nie mam ojca. Chodze na Oazę. Jest tam chłopak, który mówi otwarcie, że szuka swojej wiary. Nikt go nie pietnuje za to. Chodzi słucha, dopowieda swoje i jest ok. Animator mojej grupy powiedział, że dobrze jezeli mamy też ludzi, którzy są innej wiary. Dzięki temu umiemy byc tolerancyjni. Lekcja Religii jest dla tych co chcą. Po co ma chodzic jakaś osoba, po to by przy przeszkadzac? Są po to, by Ci chcą dowiedzieli sie więcej o tej wierze. Kiedys na Religii była dziewczyna, która była innej wiary. Coś było? Nie! Nie modliłą sie z nami, ale stała. Brała udział w dyskusjach.. Dzięki Oazie nauczyłąm sie kilku rzeczy. M.in bronic swoich prawd, tolerancjii.. Tam jest wspaniale. Tak rodzinnie. Ludzie, którzy cie nie oceniają i przyjmują cię z otwartymi ramionami. Duzo śmiechu. Nawet w Piśmie Świetym są fragmenty, z których mozna sie pośmiac. Jesteśmy młodzi i szukamy. Ja juz znalazłam. Mozecie wierzyc w co chcecie. Ja tylko pokazuję jak jest od tej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Nie 20:38, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chyba zrezygnuje jednak z lekcji religii. Uważałem księdza za pożądną osobę, a postawił mi 3 z religii na półrocze... Ksiądz okazał się największym chamem i nawet nie wiem dlaczego postawił mi 3. Miałem tylko 1 ocenę, a była nią 4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vesper
Wolna jak marzenia
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Nie 21:33, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie na religii jest bardzo podobnie jak u P, nasz ksiądz naprawdę potrafi nas fajnie zachęcić i wciągnąć do dyskusji o tematach, które nas interesują
|
|
Powrót do góry |
|
|
Levanda
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, ze u mnie tez by tak było, ale sie nie da. Gadają, kłocą się.. Czasami jest to podobne do wojny w przedszkolu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Levanda
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:56, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłam z oazy wakacyjnej i powiem tyle, że tego co tam człowiek przeżywa, to słowami nie wyrazi. Cudowne uczucie. Wszyscy tacy przystępni i prawdziwi przyjaciele. Ksiądz, który może zrozumieć i wyjaśnić wszystko. Wyprawy Otwartych Oczu, dzięki którym wreszcie widzę piękno świata. Grupa, która akceptuje bez względu na wszystko. Przeżycia, które uzależniają. Spokój, cisza i harmonia. Do tego Pogodne Wieczory, na których było tyle atrakcji i śmiechu.. Zachęcam wszystkich na coś takiego. Warto. Potem jest tyle energii, że aż chce się żyć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
P.
onii-san
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 3496
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Pią 17:08, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tydzień temu dowiedziałem się co to znaczy tolerancja. Pierwszy raz w życiu mogłem otwarcie przyznać, że lubie chłopców. Miejscem o którym mówię był piernicon - konwent anime... Przykro mi tylko, że rodzina myślała że to jakaś sekta. I ciocia oczywiście wciskała mi kit, że mam nie chodzić na nic związanego z inną religią. Rozumiem, że można być katolikiem, ale to też zobowiązuje do tolerancji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SataniKa
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Pią 20:55, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
P. weź nic nie mów. ja mam w klasie laskę strasznie... Ograniczoną? Tak to chyba dobre słowo, poza tym wychowawczyni też jest jakaś taka... nietolerancyjna chociażby. gorzej trafić to ja chyba nie mogłam eh.
|
|
Powrót do góry |
|
|